czwartek, 19 listopada 2015

Granica ludzkiej tolerancji

















Wniesienie XIII poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych przez Abrahama Lincolna, znoszącej tym samym w kraju niewolnictwo, nie wyznaczyło faktycznego kresu prześladowań i uprzedzeń w stosunku do czarnoskórej ludności. Aż do lat 60. ubiegłego wieku rasizm i dyskryminacja były akceptowane społecznie. Dziełem traktującym o tym problemie jest właśnie „Zabić drozda”, autorstwa Harper Lee. Powstało także kilka filmów o tej tematyce. Historię czarnoskórego niewolnika poruszył między innymi Quentin Tarantino w „Django”; mamy również dzieje kilku czarnych kobiet, które jako tytułowe „Służące” prowadzą domy bogatych paniusi, znamy też opowieść o  Kamerdynerze Białego Domu, który na przestrzeni trzech dekad służył ośmiu prezydentom.
Ale czy słowa zapisane na kartach książki Harper Lee niosły wystarczająco moralizujący przekaz o problemie, jakim był niegdyś w Ameryce wszech panujący rasizm? Gdzie w tym wszystkim istnieje granica ludzkiej tolerancji?

czwartek, 12 listopada 2015

Podróż na drugą stronę





















Dziś swojego pióra użyczył mi pewien anonimowy Czytelnik - miłośnik literatury o tematyce gangsterskiej, policyjnej, szpiegowskiej, ale podróżniczej i biograficznej.
Zapraszam zatem do przeczytania recenzji książki Patryka Vegi "Złe psy. Po ciemnej stronie mocy".

środa, 4 listopada 2015

Śmierć jest głucha, nikogo nie posłucha | "Dom zbrodni" Agaty Christie

A gdyby tak okazało się, że całe nasze życie jest teatrem, w którym znudzony oraz głodny wrażeń reżyser pociąga za sznurki i kieruje biegiem wydarzeń?

Oto dziś mój kolejny, książkowy debiut z autorką - Agatą Christie i jej „Domem zbrodni”. To historia, w której weryfikujemy relacje rodzinne w obliczu śmierci bliskiej osoby, a także przekonujemy się czy pieniądze idą w parze z miłością.  A sprawdzian ten ma być osobliwym spektaklem, gdzie kapryśny twórca decyduje o czym ta sztuka będzie i jak się potoczy.